Automobilista 5/2018 (217)

Ostrożnie z okazjami!

Od kilku lat jestem pod dużym wrażeniem przedsięwzięcia, które można oglądać w czasie Techno-Classiki w Essen. Nazywa się Akademia Techno-Classiki, ale na stałe mieści się w Schweinfurcie. Jej statutowym zadaniem jest chronienie ginących rzemiosł, jak np. rymarstwo, kołodziejstwo, drykierstwo i wiele innych. Uczą się tam ludzie różnych zawodów. O dziwo, w dużej części uczniami są ludzie wolnych zawodów, którzy wcale nie mają zamiaru pracować w tych dziedzinach. 

W tym roku przeżyłem duże zdziwienie, gdy okazało się, że znaczącą część czasu wykładowego zajmuje… budowanie uczciwych umów pomiędzy zleceniodawcą renowacji pojazdu a wykonawcą. Umowy te muszą zabezpieczać interesy zarówno wykonawcy, jak i zleceniodawcy i być czytelne dla kogoś, kto nie jest prawnikiem. Jak się okazuje, zaistniała tam potrzeba takiej formalizacji zleceń, aby uniknąć potem problemów z jakością i terminowością prac oraz z wszelakimi rozliczeniami. Często niemiłym finałem renowacji pojazdu jest „rozjechanie się” oczekiwań z wykonawstwem, a dla wykonawców kwestie zapłaty. Nie bardzo wyobrażam sobie jakiejś w pełni uniwersalnej umowy, gdyż każda renowacja to inne zadanie, inne oczekiwania i inne możliwości zamawiającego. Nie jest też tajemnicą, że obecnie przybywa warsztatów i pracowni świadczących usługi renowacyjne, ale też część z nich nie ma dostatecznego doświadczenia. Dlatego precyzyjne i jasne dla obu stron pisemne umówienie się powinno być podstawą do rozpoczęcia współpracy. Afery, jakimi karmią nas ostatnio media, mają swoje źródło, jak sądzę, w braku precyzyjnych umów, co umożliwiło w niektórych przypadkach wręcz przestępczą działalność. I potem ludzie słyszą ostatnio modne stwierdzenie: „Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi?”. 

Szczególnie ostrzegam tych z naszych czytelników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z oldtimerami, aby nie szukali nadzwyczajnych okazji, cen, terminów itp. Nasz rynek już na tyle dojrzał, że wszelkie super okazje mogą zdarzyć się tyko tym, którzy naprawdę dobrze go znają, śledzą ceny i świetnie orientują się w specyfikacjach poszukiwanych modeli pojazdów. Okazje mogą zdarzyć się tylko im, a my, jeśli zaczynamy, zdajmy się na doświadczonych kolegów i znane, rekomendowane firmy. To zawsze wychodzi taniej.