Automobilista 8/2018 (220)
MERCEDES W111, PONTIAC Catalina, BMW R26, Rajd 1968, OPELMonza, FIAT 518. PORADY: Ustawiamy przeguby.
Pomysł na życie
Sezon rajdowy w pełni –co tydzień trzeba wybierać między najróżniejszymi imprezami związanymi z motoryzacją zabytkową. Dzieje się wiele, a nawet bardzo wiele. W tym kontekście chwila retrospekcji – popatrzcie Państwo na zdjęcia z pierwszego rajdu pojazdów zabytkowych z 1968 r. w Warszawie. Zorganizował go wówczas Automobilklub Warszawski (dziś Polski), więc była to profesjonalna jak na ówczesna czasy impreza, a nie jedynie spotkanie towarzyskie. Numery rajdowe, tabliczki – wszystko, co znamy z dzisiejszych rajdów czy zlotów. Pomyślcie Państwo, że była to wówczas jedyna (chyba? – może ktoś coś wie, pamięta o innych spotkaniach tego typu) taka impreza w sezonie. Później ich przybywało, ale jeszcze w początkach „Automobilisty”, a jesteśmy dzięki Naszym Czytelnikom na rynku już 19 lat, kalendarz zajmował zaledwie kawałek jednej strony.
Nie to jednak mnie zaintrygowało. Na zdjęciach z tego rajdu, jak i z wielu pierwszych imprez oldtimerowych w Polsce, widać wiele osób, które do dziś pasjonują się pojazdami zabytkowymi, jeżdżą na rajdy, zloty lub w zaciszu własnych garaży remontują, dopieszczają swoje pojazdy. To hobby wciąga, zatrzymuje przy sobie, jest tym, co najważniejsze – pomysłem na całe życie. Podejrzewam, że tak jak ja robiąc porządki, znajdują plakietki, identyfikatory, itinerery z dawnych imprez zastanawiając się, ile to już rajdów, zlotów, ile ludzi, ile pojazdów, …ile życia! To był i jest wspaniały pomysł na życie! Polecam niezdecydowanym i poszukającym, naprawdę warto!
Bezpieczne zakupy
Szybka dostawa