Wiele tu medialnego zamieszania i może warto spojrzeć na problem chłodnym okiem. Niektóre firmy drukują nawet listy samochodów / silników, którym to paliwo nie zaszkodzi lub zaszkodzi. Ja mam duże wątpliwości np. do wyliczanek FSO, które już zapomniało, oczywiście od strony technicznej, co kiedyś tu produkowano. (3/2024)
Moje wątpliwości są wynikiem kilku spostrzeżeń takich jak:
- Już w przedwojennej Polsce, Rada Naczelna Przemysłu Gorzelni Rolniczych* lansowała mieszanki benzyna/ spirytus i nawet samoloty Fokker F VII należące do LOT-u latały przez jakiś czas na mieszankach – benzyna / etanol i to nie z dodatkiem 10%, ale 15%. Montowane w nich silniki Lorraine-Dietrich, produkowane w Polskich Zakładach Škody na Okęciu, o mocy 450 KM wykazywały mniejsze objawy zużycia niż na benzynie.
- zanim wprowadzono w powojennej Polsce benzyny etylizowane, sprzedawano dwa rodzaje benzyny – BA w północnej Polsce, czyli mieszankę benzyna/ alkohol i BAB w południowej czyli benzyna/ alkohol / benzen.
- Alkohol, czy to metylowy (metanol) czy etylowy (etanol), podnosi znacząco liczbę oktanową, ale w naturalny sposób miesza się z wodą, zawartą w powietrzu, jednak tylko w określonym stosunku do kilku procent. Do paliw stosowano i stosuje się spirytus bezwodny, ale to nie rozwiązuje zjawiska pochłaniania pary wodnej z powietrza już w samochodzie.
Powstaje zatem pytanie – czy te paliwa mogły szkodzić pojazdom z tamtych lat? Nie ma żadnych doniesień o ich szkodliwości.