25 lat temu odbyła się premiera Peugeota 607. Model ten jest jak ktoś, o kim wiemy, że znamy go na pewno, ale zarówno okoliczności jak i miejsce poznania (o imieniu nieszczęśnika nie wspominając) zdążyły wyparować nam z pamięci. A przecież ostatnia prawdziwa limuzyna Peugeota z pewnością nie zasłużyła na zapomnienie. (11/2024)
To raczej Citroën postrzegany był jako producent limuzyn. Oczywiście w swojej ofercie miał też auta tanie i niewielkie, ale jeśli prezydent Republiki miał wybrać samochód godny swego urzędu, to swe oczy kierował ku fabryce Citroëna.
W biurach Peugeota ktoś doszedł do wniosku, że właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, by Peugeot również mógł się pochwalić samochodem pasującym do rządowych garaży. Owocem prac inżynierów był zaprezentowany w 1975 r. model 604. Choć nie wypchnął Citroëna z jego pozycji, to zaczął pojawiać się w kolumnie aut sunących za prezydenckim Citroënem.
Mimo nieszczędzenia nakładów i starań, nie udało się zrobić z Peugeota 604 samochodu popularnego w swoim segmencie. W 1989, a więc po 4 latach luki produkcyjnej, pojawił się jego następca – model 605. 605 przypominał 405 na sterydach i podobnie do swego poprzednika, produkowany był przez okrągłą dekadę. Gdy w 1999 r. zniknął z rynku, jego miejsce zajął Peugeot 607 – najbardziej dostojny Peugeot w historii.
Sedan wymyślony na nowo
Premiera „sześćsetsiódemki” przypadła na jesień 1999 r., ale pierwsze egzemplarze trafiły do nabywców na początku roku 2000. Pojazd zaprojektowano od podstaw mocno modyfikując płytę podłogową „sześćsetpiątki” (pozostał tylko rozstaw osi).
Choć Peugeot 607 jest sedanem, to jego sylwetka zrywa z optycznym podziałem na trzy skrzynki. Styliści chcieli, by linia nadwozia była płynna, miękka, prezentująca nowy styl i chyba im się to udało. W chwili debiutu samochód był dostępny z nowymi silnikami: benzynowym 2,9-litrowym V6 o mocy 210 KM oraz z 4-cylindrowym, wysokoprężnym 2,2 HDi o mocy 136 KM z turbosprężarką o zmiennej geometrii i wtryskiem Common Rail. Zapowiadano, że w późniejszym czasie pojawi się 4-litrowa jednostka V8 oraz drugie, jeszcze mocniejsze HDi. Kierowca mógł wybrać pomiędzy skrzynią ręczną 5-biegową i automatyczną z możliwością przełączania sekwencyjnego.
O wyposażeniu modelu 607 można pisać wiele, ale wymienianie każdego możliwego udogodnienia trwałoby bardzo długo. ABS, ASR, poduszki, wspomaganie hamowania, czujnik przebicia opony – 607 miał wszystko to i znacznie więcej. Peugeot chciał zrobić co się dało, by zatrzymać lub wręcz odzyskać klientów, dla których ustępujący model 605 był po prostu przestarzały.
