Konkurs elegancji w Rozalinie to szczególne wydarzenie. Jego ranga, charakter, znaczenie są bezdyskusyjne na polskim rynku samochodów zabytkowych.
Entuzjaści klasyków przez cały rok oczekują następnej edycji konkursu, by zobaczyć wyjątkowe auta, podyskutować o ich zaletach i wadach, a na koniec spędzić wspaniale czas w przepięknym i nastrojowym otoczeniu pałacu w podwarszawskim Rozalinie, którego Dyrektorka Karina Molgo-Besaraba dokłada wszelkich starań, bo wszyscy czuli, że biorą udział w wyjątkowym wydarzeniu.
W tym roku duże uznanie należy się organizatorom konkursu, a więc jego Dyrektorce Agacie Ślepowrońskiej i Przewodniczącemu jury Tomkowi Jóźwiakowi – pomysłodawcy wydarzenia, za odwagę w doborze konkursowych aut. To, że wyszukują auta, o których nawet nie pomyślelibyśmy, że są w polskich kolekcjach, to wiemy. Nie każdy jednak odważyłby się zestawić Warszawę M20, Opla P4, Nissana Figaro z Lancią Stratos (i to w dwóch odsłonach), De Tomaso Pantera czy z chociażby niedawno pokazywaną na naszych łamach Hondą NSX. Brawo za nieszablonowość i nieortodoksyjne spojrzenie na motoryzację! Tym właśnie wydarzenie w Rozalinie rożni się od podobnych imprez w kraju czy za granicą.
Konkurs elegancji, który w tym roku był certyfikowany przez Międzynarodową Federację Pojazdów Zabytkowych FIVA, poprowadził jak zawsze sprawnie Patryk Mikiciuk. Tym razem był on podzielony na kilka odcinków, dzięki czemu jury miało więcej czasu na przyjrzenie się tym wspaniałym pojazdom, właściciele na opowiedzenie o swoich pojazdach, a widzowie na typowanie faworytów spośród 32 nieprzeciętnych aut, które razem zestawione dawały obraz bogactwa klasycznej motoryzacji. Gościem specjalnym był Sobiesław Zasada.
Samochody walczyły o zwycięstwo w głównych kategoriach – Elegance, Sport, Daily oraz Best of Show i najciekawsze auto z parkingu dla gości, a jury oceniało stan samochodu, zgodność z oryginałem, restaurację, rzadkość oraz elegancję, przyznając do 100 punktów maksymalnie.
Oto zwycięzcy konkursu:
- Best of Show: Rolls-Royce Silver Wraith z 1953 r. – majestatyczne auto, którego elegancja, ale też stan, sposób renowacji, utrzymanie nie podlegają żadnej dyskusji.
- Elegance: Alfa Romeo Giulietta Spider z 1958 r. – przepiękne auto w ciekawym burgundowym kolorze
- Sport: Lancia Stratos Stradale z 1974 r. w nietypowym niebieskim kolorze, auto w idealnym stanie
- Open: Jaguar XJ-S Lynx Eventer 1992 – premiera na konkursie – absolutny unikat z rozwierconym do 6,1 l 12-cylindrowym silnikiem i zmodyfikowanymi skrzynią biegów, hamulcami, zawieszeniem i większymi kołami.
- Parking: złote Porsche 928
Moją faworytką była harmonijna, stylowa, turkusowa Alfa Romeo Giulietta Sprint Speciale z 1963 r. – auto, które mnie zachwyciło od pierwszej chwili, gdy tylko spojrzałam na plac przed Pałacem. Co za gracja!
Dla pełnego obrazu konkursu trzeba dodać, że w tym roku pogoda wszystkich zaskoczyła, ale elegancja jest niezależna od warunków – klasyki prezentują się równie stylowo w słońcu, jak i w deszczu, a te krople na karoseriach dodają im nawet uroku…