Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Odrzutowy Junak

 
To nie był odrzut z eksportu, ale świadectwo szalonego pomysłu fińskiego konstruktora Tuuro Virtanena. (07/25)

Po raz pierwszy zetknąłem się z Tuurem Virtanenem w ubiegłym tysiącleciu, kiedy pojawił się na imprezie w  Kintaude, w późniejszych czasach będącej zimowymi zawodami prędkości, organizowanych przez Central Finland Engineering Cycle Society. Pokazał wtedy polsko- francusko- fiński pojazd hybrydowy, który był niemałym zaskoczeniem. Początkowo podejrzewałem, że to tylko eksponat, ale co to była za burza i ryk, gdy Tuure uruchomił silnik odrzutowy Turbomeca Marbore na skrzyni ładunkowej Junaka B20. Maszyna ruszyła o własnych siłach po krętym torze, przeznaczonym głównie do wyścigów pojazdów dwukołowych. Tłum na dziedzińcu Kintaude Road Museum był oniemiały i zdumiony. Wydarzenie to zapisało się nie tylko w annałach, ale także w siatkówkach oczu i świadomości wszystkich obecnych, i nadal jest omawiane przy ogniskach i spotkaniach towarzyskich.

Silnik odrzutowy też znowu działa, jego uruchomienie to trudna sprawa, wszystko musi być zrobione we właściwej kolejności, we właściwym czasie, zgodnie ze szczegółową procedurą. W przeciwnym razie dojdzie do jego stopienia, spalenia i eksplozji. Może nie w tej kolejności, ale jednak. W zakamarkach pamięci niektórych mechaników zachowało się trochę  wiedzy na ten temat, a oryginalne podręczniki samolotu Fouga Sił Powietrznych były ogromną pomocą w przywróceniu silnika do życia. Bez tego  konserwacja silnika jest dość trudna. Trudno też o lotniczy olej do silnika turbinowego, a także naftę lotniczą np. Jet -A1. Silnik może działać na zwykłym oleju napędowym, takim ze stacji benzynowej, ale będzie dymił.